Po Wielkanocy proponuję dla odmiany po sałatkach, żurkach i mazurkach zrobić sobie pyszne zielone gofry. Bez cukru i jajek. Przyznam, że apetyt na jajka mam zaspokojony, za to z cukrem w tym roku nie poszalałam. Moja mina musiała być bezcenna, gdy zorientowałam się, próbując pierwszy kawałek świątecznego sernika, że zapomniałam go posłodzić. Cóż, na szczęście okazało się, że moim dzieciom ta drobna modyfikacja nie przeszkadzała , więc ostatecznie wszystko skończyło się dobrze.
Ale wracając do gofrów, jeśli chcecie, możecie pominąć szpinak. Wtedy zamiast zielonych gofrów, otrzymacie chrupiące bananowe gofry. Polecam serwować je w towarzystwie bitej śmietany, wiśniowej frużeliny i świeżych owoców. U mnie frużelina jest trochę oszukana, bardziej to kisiel. Ale jeśli macie trochę więcej czasu, możecie zrobić klasyczną frużelinę.
Składniki:
- 2 dojrzałe, średniej wielkości, banany,
- 60 g szpinaku świeżego (2 garście) – jeśli chcemy mieć zielone gofry, można pominąć,
- 100g masła (pół paczki),
- 350 ml napoju owsianego (z dobrym składem) lub mleka krowiego (niecałe 1,5 szklanki),
- 1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia,
- 2 nieprzeładowane szklanki mąki orkiszowej jasnej.
Przygotowanie:
- Masło roztopić w rondelku.
- Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę w blenderze kielichowym, thermomixie lub blenderem żyrafą.
- Piec w gofrownicy zgodnie z zaleceniami producenta.
- Podawać z bitą śmietaną, domową frużeliną i świeżymi owocami.
Składniki na „frużelinę”:
- pół opakowania mrożonych wiśni (ok. 200g),
- ¼ szklanki wody,
- kilka daktyli lub syrop daktylowy (ilość warto dopasować do swoich upodobań),
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w 60ml zimnej wody.
Przygotowanie:
- Wiśnie wrzucić do garnka i zagotować z ¼ szklanki wody.
- Dodać daktyle lub syrop daktylowy.
- Jeśli dajemy całe daktyle, to po zagotowaniu wiśni należy wszystko zblendować. Jeśli robimy frużelinę z syropem, to nie blendujemy, zostawiamy wiśnie w kawałkach.
- Mąkę ziemniaczaną rozpuszczamy w wodzie i wlewamy do gotujących wiśni.
- Szybko mieszamy, by zrobił się kisiel.
Ciekawie się ten przepis zapowiada. Ile gofrów wychodzi z tej porcji?