Sezon na rabarbar w pełni, a ja dopiero teraz mam sekundę, by usiąść przy komputerze i spisać przepis na to pyszne crumble z dodatkiem rabarbaru właśnie. Warto się na nie skusić choćby dlatego, że słodzone jest jedynie owocami, więc bez obaw można się nim podzielić z maluchem. Sprawdzi się jako deser do kawy, ale też na szybkie śniadanie. A szybkie dlatego, że wieczorem przygotowujemy sobie owoce i kruszonkę, a rano tylko wrzucamy do piekarnika i lecimy się ogarniać, a jedzenie robi się samo.
Składniki (porcja dla 2+2):
- 2-3 łodygi rabarbaru,
- 2 jabłka lub 2 brzoskwinie/ nektarynki lub pół ananasa,
- 3 morele lub pół mango,
- miseczka truskawek,
- 150g wiśni (mogą być mrożone) / porzeczek,
- 1 szklanka płatków owsianych,
- 50 g zimnego masła,
- 6 daktyli świeżych lub suszonych,
- 3 suszone morele,
- garść migdałów lub orzechów pekan.
Przygotowanie:
- Rabarbar i owoce myjemy.
- Rabarbar kroimy w cienkie plasterki.
- Owoce kroimy w kostkę.
- Wszystko mieszamy umieszczamy w naczyniu, foremce do zapiekania. Można też skorzystać z małych kokilek i przygotować dla każdego osobne porcje.
- Do blendera wrzucamy płatki owsiane, masło, umyte daktyle i morele oraz migdały lub orzechy.
- Siekamy do uzyskania mokrej kruszonki.
- Kruszonkę wysypujemy na owoce.
- Pieczemy w 180 stopniach przez 25-45 minut w zależności od wielkości foremek. Owoce mają być upieczone, a kruszonka zrumieniona i chrupiąca.
Crumble najlepiej smakuje na ciepło, ale w wersji na zimno też jest bardzo dobre. Można serwować samo lub w towarzystwie jogurtu.
Korzystaliście w tym roku z rabarbaru? U nas poza tym crumble, które robiłam już kilkakrotnie, był też kisiel rabarbarowy, kompot rabarbarowy (koniecznie zimny, koniecznie z cytryną), ciasto i owsianki.
Smacznego!