Domowe pralinki

Zbliża się Dzień Babci i Dziadka. Macie już pomysł na prezenty? Ja najbardziej lubię te ręcznie robione. I to nie przez rodziców, a przez dziecko, pełne emocji i zaangażowania. Oczywiście dostosowane do wieku i możliwości dziecka. Zdjęcia, kalendarze, laurki, odciski rączek, wierszyki, piosenki, przedstawienia, a także własnoręcznie przygotowane herbaty, sałatki owocowe, czy ciasteczka, zamiast kupnych bombonierek.
Kto robił już kiedyś samodzielnie pralinki, pewnie potwierdzi, że jest naprawdę proste i nie wymagające większych zdolności kulinarnych. Potrzebne są tylko silikonowe foremki, czekolada, dobre chęci i trochę czasu. 😀

Przygotowanie:
Gorzką czekoladę (200 g) roztapiamy na parze: czekoladę łamiemy na mniejsze kawałki i umieszczamy w miseczce zawieszonej na garnku z gotującą się wodą, tak by woda nie dotykała dna miseczki. Gdy czekolada jest już płynna, smarujemy nią foremki do pralinek, pamiętając, żeby warstwa czekolady była gruba. Foremki chowamy do lodówki, by czekolada zastygła. W tym czasie przygotowujemy nadzienie.

Wersja 1: Ulubione orzechy miksujemy w blenderze/ thermomixie do momentu otrzymania płynnego masła orzechowego. Masło przelewamy do foremek, do ¾ wysokości. Na masło wylewamy pozostałą czekoladę, tak by foremki były pełne i zamknięte. Chowamy je ponownie do lodówki. Gdy czekolada jest twarda, delikatnie wyjmujemy pralinki z foremek i przekładamy do papilotek. Pakujemy na prezent.

Wersja 2: Przygotowujemy galaretkę owocową. 250 g owoców, np. truskawek (mogą być mrożone) umieszczamy w garnku. Dodajemy 5 daktyli i ¼ szklanki wody. Gotujemy, wyłączamy i miksujemy blenderem na gładki mus. Dwie łyżeczki żelatyny lub agaru zalewamy kilkoma łyżkami wody i zostawiamy do napęcznienia. Po chwili mieszamy dokładnie z owocami. Jeśli używamy agaru całość musimy ponownie zagotować, zgodnie z instrukcją. Naszą galaretkę studzimy, nie doprowadzając do stężenia. Gdy jest już chłodna, przelewamy ją do foremek, do ¾ wysokości i chowamy do lodówki do zastygnięcia. Na stężałą galaretkę wylewamy pozostałą czekoladę, tak by foremki były pełne i zamknięte. Chowamy je ponownie do lodówki. Gdy czekolada jest twarda, delikatnie wyjmujemy pralinki z foremek i przekładamy do papilotek. Pakujemy na prezent.

Z podanych składników wyjdzie nam około 30 pralinek, w zależności od wielkości foremek.

Pochwalicie się Waszymi pomysłami na prezent? 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.